W przypadku makrofotografii nie chodzi o to, jak blisko obiektu się znajdujemy, ale o stopień powiększenia. „Jeśli chcesz fotografować z bliska, ale nie masz środków na makroobiektyw, możesz użyć tego obiektywu zmiennoogniskowego i zrobić naprawdę interesujące zdjęcia” – mówi Pierre. Zdjęcie zrobione aparatem Canon EOS 90D z obiektywem EF-S 18-55mm f/4-5.6 IS STM oraz ustawieniami 55 mm, 1/3200 s, f/5.6 i ISO 640. © Pierre Anquet
„Przed rozpoczęciem przygody z makrofotografią nie byłem specjalnym miłośnikiem owadów” – mówi francuski fotograf Pierre Anquet. „Teraz uważam, że jeśli uważnie się im przyjrzymy, dostrzeżemy ich piękno”.
„Początkowo zajmowałem się fotografią krajobrazową i portretową, ale kiedy obejrzałem film Thomasa Shahana, Amerykanina zajmującego się makrofotografią, zakochałem się w tym gatunku fotografii” – mówi.
Niesamowite zdjęcia zbliżeniowe mogą wydawać się obszarem zarezerwowanym dla doświadczonych fotografów z najdroższym sprzętem, ale mogą je robić także osoby mające niższy budżet. Można eksperymentować z funkcją wyostrzania z małej odległości za pomocą podstawowego obiektywu, a później wyposażyć się w makroobiektyw.