Nowa perspektywa na znane ujęcia

Londyńska fotograficzka Laku Davies fotografuje przygody w swoim mieście i poza nim. Inspiracją dla Laku są miejskie panoramy i fotografia uliczna. Jej dwa ulubione zdjęcia łączą w sobie charakterystyczne widoki Londynu z kreatywnymi akcentami.

„Pojechałam nad zaporę na Tamizie z myślą o zachodzie słońca i zobaczyłam rozświetlone Canary Wharf w tle” – mówi Laku, która użyła aparatu Canon EOS M50 z adapterem mocowania Canon EF-EOS M i teleobiektywem Canon EF 70-300mm f/4-5.6 IS USM (teraz zastąpiony przez model Canon EF 70-300mm f/4-5.6 IS II USM).

„Użyłam tego modelu ze względu na kompresję perspektywy przez teleobiektyw” – wyjaśnia. „Przybliża on tło, więc wiedziałam, że będę miał dobry widok na Canary Wharf pomiędzy tamami”. Teleobiektywy zacieśniają perspektywę, dzięki czemu tło i pierwszy plan wydają się znajdować bliżej siebie.

Długi czas ekspozycji i filtr szary uwydatniły ujęcie, tworząc żywy, a jednocześnie surrealistyczny efekt. „30-sekundowa ekspozycja może spowodować prześwietlenie jasnych partii obrazu, dlatego umieściłam filtr szary przed obiektywem. Jasne partie obrazu nie zostały zbytnio prześwietlone i nadawały się do edycji” – mówi Laku.

Wyprawa do regionalnego parku naturalnego Pilat w regionie Rodan-Alpy w południowo-wschodniej Francji zapewniło zdjęciom Pierre'a Dubuis dodatkowy wymiar. Ten młody fotograf, który używa aparatu Canon EOS 5D Mark III (obecnie zastąpiony przez model Canon EOS 5D Mark IV), robi zdjęcia od 15 roku życia, a jego zamiłowanie do przygód na łonie natury zaczęło się podczas studiów fotograficznych. Rozpalenie pasji do przebywania na świeżym powietrzu zawdzięcza swoim znajomym. Mówi, że odkrywanie lokalnych obszarów zwiększa kreatywność, czego wyrazem są jego ulubione zdjęcia, które zostały zrobione w tym samym parku.

„Aby skutecznie odkrywać piękne miejsca, warto jak najczęściej dokonywać rekonesansu. Znajdziemy wtedy zadziwiająco wiele interesujących miejsc” – radzi. „Szukam inspiracji na Instagramie. Warto odwiedzać różne miejsca w różnych momentach i testować różną perspektywę, aby uzyskać żądany nastrój”.

Według Pierre'a odpowiedni klimat zdjęć można uzyskać rano lub wieczorem. „Piękne światło mam wczesnym rankiem, a także przy wschodzie i zachodzie słońca” – mówi. „Sylwetka w środowisku naturalnym (powyżej) została zrobione przy zachodzie słońca. W celu stworzenia tego rodzaju zdjęcia warto sprawdzić warunki pogodowe i dotrzeć na miejsce 30 minut wcześniej, aby dać sobie czas na zlokalizowanie punktu i przeanalizowanie różnych opcji kadrowania. W przypadku tego obrazu zdecydowałem się na niedoświetlenie ujęcia poprzez skrócenie czasu naświetlania i fotografowanie z małym otworem przysłony (f/22). Zrobiłem to, aby uzyskać dobrze zdefiniowaną, ciemną sylwetkę, która nadała całości bardziej mroczny wyraz”.

Wielokrotnie nagradzana profesjonalna fotograficzka Camilla Rutherford pochodzi ze Szkocji, ale fotografowanie narciarstwa rozpoczęła w Nowej Zelandii. Zajmuje się tworzeniem opowieści o sportowcach w otoczeniu przyrody, a mieszka w malowniczym miasteczku Wanaka z mężem hodującym owce Merino i dwoma synami.

W reporterskim stylu Camilli bardzo ważne jest naturalne światło, widoczne na zdjęciu przedstawiającym oświetlonych od tyłu, bawiących się w piaskownicy synów. Zrobiła je aparatem Canon EOS R z adapterem EOS R i swoim ulubionym obiektywem Canon EF 24-70mm f/2.8L II USM.

„Najbardziej podoba mi się tu wyraz twarzy mojego synka” – mówi. „Znakomicie się bawi. Esencją tego zdjęcia jest radość, jaką daje niczym niezakłócona zabawa.

„Podczas fotografowania bawiących się dzieci niekiedy nie ma czasu na założenie obiektywu stałoogniskowego” – dodaje. „Obiektyw Canon EF 24-70mm f/2.8L II USM ma idealny zakres ogniskowej do takich celów, a jakość obrazu jest zbliżona do tego, co zapewniają obiektywy stałoogniskowe”.

Fotografowanie pod słońce bywa i trudne, i ciekawe – mówi Camilla, ale bezlusterkowiec, taki jak Canon EOS RP, zapewnia przewagę dzięki elektronicznemu wizjerowi. „Można zobaczyć, jak wygląda ekspozycja i wyregulować ją o kilka stopni w górę lub w dół, w zależności od intensywności światła za obiektem” – wyjaśnia.